

Według lizbońskiego tygodnika „Expresso” siatka stanowi element większej organizacji przestępczej czerpiącej zyski z żebrania dzieci w dużych miastach Europy.
Zgodnie z ustaleniami policji, kierowana przez obywateli Rumunii organizacja przestępcza kupowała na terenie tego kraju dzieci, kierując je następnie do różnych państw w celu żebrania na ulicach. Dzienny „utarg” z tego procederu każdego dziecka szacowany jest średnio na 500 euro.
Wstrząsające kulisy
Do środy zarzuty handlu żywym towarem postawiono dwóm osobom z kierownictwa tej organizacji przestępczej. W wielu przypadkach „sprzedaż” opiewała na kwotę 100 euro.
Z prowadzonego w Portugalii dochodzenia, a także śledztwa rumuńskich służb policyjnych, wynika, iż organizacja przestępcza wysyłała zniewalane dzieci do żebrania zwykle w pobliże stacji kolejowych, metra i przystanków autobusowych, a także kościołów oraz szpitali.
Jak przekazała policja, w toku dotychczasowego śledztwa potwierdzono liczne przypadki gwałtów na dzieciach zniewalanych przez tą grupę przestępczą.