Atak na szkołę w woj. opolskim. Strzały padły w czasie lekcji! Dzieci ewakuowane, podejrzany zatrzymany

3 godzin temu

Groza w województwie opolskim. W czwartek rano ktoś ostrzelał szkołę podstawową we Włodarach, gdy w środku byli uczniowie. Dzieci natychmiast ewakuowano, a na miejscu pojawiły się służby. Policja zatrzymała podejrzanego mężczyznę, który miał strzelać z wiatrówki z pobliskiego domu. Na szczęście nikt nie został ranny.

Fot. Warszawa w Pigułce

Szkoła we Włodarach ostrzelana. Policja zatrzymała podejrzanego

W czwartek rano w spokojnej wsi Włodary w województwie opolskim doszło do groźnego incydentu. Ktoś oddawał strzały w kierunku budynku szkoły podstawowej. Na szczęście nikt nie został ranny, ale sytuacja wywołała ogromne emocje wśród uczniów, nauczycieli i rodziców. Policja gwałtownie podjęła działania i zatrzymała podejrzanego mężczyznę.

Ewakuacja dzieci i natychmiastowa reakcja służb

Do zdarzenia doszło w godzinach porannych, kiedy w szkole trwały lekcje. Nagle nauczyciele usłyszeli huk przypominający wystrzały. Dyrekcja natychmiast zarządziła ewakuację placówki. Dzieci zostały bezpiecznie wyprowadzone z budynku, a następnie odebrane przez rodziców.

— Szkoła została ostrzelana prawdopodobnie z broni pneumatycznej. Na miejsce skierowano policję i straż pożarną. Dzieci wróciły do domów — poinformowała mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie w rozmowie z TVN24.

Zatrzymany podejrzany i uszkodzone szyby

Po kilku godzinach intensywnych działań funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oddanie strzałów. Z ustaleń policji wynika, iż pociski padły najprawdopodobniej z tzw. wiatrówki – broni pneumatycznej. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały cztery szyby w budynku szkoły.

Według informacji przekazanych przez portal Nowiny Nyskie, strzały padły z pobliskiego budynku mieszkalnego. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia i przeprowadziła oględziny, a z zatrzymanym realizowane są czynności wyjaśniające.

— Wstępne ustalenia wskazują, iż mężczyzna działał sam. Prawdopodobnie odpowie za narażenie innych osób na niebezpieczeństwo i zniszczenie mienia — przekazała oficer prasowa nyskiej komendy.

Za te czyny grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

Policja potwierdziła, iż w wyniku incydentu nikt nie został ranny. Uczniowie i nauczyciele zostali objęci opieką psychologiczną. Służby zapowiadają zwiększone patrole w okolicy szkoły, by zapewnić mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa.

Lokalna społeczność jest wstrząśnięta. – To niewyobrażalne, iż coś takiego mogło się wydarzyć tutaj, w spokojnej miejscowości – mówią rodzice uczniów.

Niebezpieczny incydent w małej wsi

Włodary to niewielka miejscowość w powiecie nyskim, gdzie podobne zdarzenia zdarzają się niezwykle rzadko. Sprawa wstrząsnęła całą okolicą. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo, by ustalić, co było motywem działania sprawcy i czy ostrzał był celowy.

Na razie wszystko wskazuje na to, iż był to incydent o charakterze indywidualnym, jednak mieszkańcy domagają się zwiększenia bezpieczeństwa w szkołach.

Idź do oryginalnego materiału