Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z prokuratorskimi zarzutami

ikc.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z prokuratorskimi zarzutami


Prokuratura Regionalna w Krakowie postawiła zarzuty prezydentowi miasta Jackowi Majchrowskiemu. Kończący rządy prezydent miał usłyszeć zarzut niedopełnienia obowiązków. Sprawa dotyczy przekazania dotacji na roboty konserwatorskie w kamienicy na rogu Gołębiej i Wiślnej, należącej do rodziny byłej wiceprezydent Krakowa.

Oficjalnie zarzuty dotyczą „niezasadnego przekazywania w ramach dotacji celowych środków pieniężnych na rzecz prywatnego podmiotu w celu częściowego sfinansowania remontu oraz wyposażenia w instalacje odnawialnego źródła energii”. Dotacja w wysokości ok. 1,2 mln złotych miała trafić do spółki związanej z rodziną ówczesnej wiceprezydent Elżbiety K.

Ona także usłyszała zarzuty – miała nakłaniać urzędników do preferencyjnego traktowania firm, które reprezentowała spółka jej rodziny (zarzuty dotyczą okresu, kiedy nie była już wiceprezydentem). Wątek związany z prezydentem Jackiem Majchrowskim jest elemtenm większego śledztwa.

Rzeczniczka prezydenta Monika Chylaszek powiedziała portalowi LoveKraków, iż zarzuty są absurdalne, bo dotacje na prace konserwatorskie przyznaje Rada Miasta, a nie prezydent. Tyle iż projekt uchwały z wykazem proponowanych dotacji wychodzi od urzędników, a firmuje go właśnie prezydent.

– Prokuratura postawiła zarzuty prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu związane z przekroczeniem przez niego uprawnień przy przyznawaniu dotacji celowych dla podmiotu prywatnego na prace przy zabytkowej kamienicy – podała PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie Katarzyna Duda. Jak przekazała prokurator, zarzuty zostały przedstawione Majchrowskiemu w czwartek. „Chodzi o niedopełnienie obowiązku przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę” – wyjaśniła.

Według niej to niedopełnienie obowiązków miało polegać na naruszeniu różnych przepisów i aktów prawnych, od aktów rangi ustawowej po Statut Miasta Krakowa, przy przyznawaniu dotacji celowych na prace konserwatorskie i restauratorskie przy zabytkach, w wyniku czego doszło do preferencyjnego potraktowania podmiotu prywatnego i przyznania mu dotacji na remont kamienicy.

„W grę wchodzi kwota 1 mln 190 tys. zł, przy czym na tę kwotę składa się suma dotacji udzielanych temu podmiotowi w latach 2013-2019 z przeznaczeniem na prace konserwatorskie przy zabytkowej kamienicy” – przekazała rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Poinformowała ona, iż prezydent nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił złożenia wyjaśnień. Materiał dowodowy w tej sprawie – dodała Duda – „był gromadzony sukcesywnie od pewnego czasu”.

Rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek odnosząc się do tych zarzutów powiedziała PAP: „Pan prezydent uważa, iż zarzuty, które są kierowane pod jego adresem są absurdalne. Dlatego, iż to nie prezydent miasta wydaje decyzje o przyznaniu dotacji, tylko robi to uchwałą Rada Miasta Krakowa, w związku z czym prezydent w żaden sposób pieniędzy żadnemu właścicielowi obiektu zabytkowego nie przyznaje”.

Procedura udzielana dotacji celowych przez miasto na prace przy obiektach zabytkowych – wyjaśniła Chylaszek – wygląda w ten sposób, iż właściciele obiektów zabytkowych składają wnioski o przyznanie dotacji, które są sprawdzane przez specjalny zespół konserwatorów działający przy wydziale Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa.

„Pan prezydent otrzymuje taką listę propozycji i tę listę przekazuje pod obrady Radzie Miasta Krakowa – to radni w uchwale podejmują decyzje, kto może dostać dofinansowanie na prace konserwatorskie” – wskazała przedstawicielka prezydenta Krakowa.

(AI GEG) (PAP)

Idź do oryginalnego materiału