Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Dziewczyna przyjechała na rowerze do sklepu. Zostawiła go na chwilę, a kiedy wyszła ze sklepu, jednośladu już nie było. Ukradł go 41-letni mężczyzna i pojechał nim do pracy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Jordanowie zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który ukradł nastolatce rower. Za swoje zachowanie będzie tłumaczył się przed sadem, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek (18 lipca 2024 roku) do jordanowskiego komisariatu Policji zgłosił się mężczyzna, który poinformował o kradzieży roweru wartego kilkaset złotych. Jednoślad był własnością jego córki. Nastolatka pozostawiła swój rower przy jednym ze sklepów w Łętowni. Po wyjściu roweru już nie było.
Tego samego dnia w wyniku policjanci ustalili sprawcę kradzieży, którym się okazał 41-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego. Mężczyzna, widząc pozostawiony rower, wsiadł na niego i pojechał nim do pracy. Policjanci zabezpieczyli rower i zatrzymali 41-latka. Podejrzany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Teraz zajmie się nim sąd. Za powyższy czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– Sezon rowerowy jest w pełni, dlatego też przypominamy, aby unikać sytuacji, w której nasz jednoślad pozostawiony będzie, choćby na chwilę, na klatce schodowej czy pod sklepem bez odpowiedniego zabezpieczenia – apelują policjanci.
(AI GEG)