Wywieźli do lasu, pobili, zmusili do podpisania umowy, zabrali auto

dziendobrybialystok.pl 2 tygodni temu

Do 10 lat więzienia grozi czterem napastnikom, którzy wywieźli do lasu młodego mężczyznę, pobili go, zmusili do podpisania niekorzystnej umowy i zabrali mu auto. Jeden z nich nie zatrzymał się do kontroli, u drugiego natomiast mundurowi znaleźli tabletki leku opioidowego. Decyzją sądu na trzy miesiące trafili do aresztu. Policjanci dostali zgłoszenie od mężczyzny, iż został porwany, wywieziony do lasu i pobity. Dodał, iż napastnicy zmusili go do podpisania umowy sprzedaży jego auta, zabrali samochód i uciekli. Wtedy wezwał numer alarmowy z telefonu pracownika znajdującej się obok budowy. Zgłaszający określił, w którym kierunku sprawcy odjechali. Mundurowi od razu zaczęli poszukiwania skradzionego samochodu. Zauważyli opisywany pojazd w centrum Białegostoku. Kierowca ignorował wydawane przez nich sygnały świetlne i dźwiękowe. Uciekał, wykonując niebezpieczne manewry. Wjeżdżał w osiedlowe uliczki, jechał chodnikami, po trawnikach, następnie wyjechał z osiedla i dalej kontynuował ucieczkę ulicami miasta. W pewnym momencie zatrzymał samochód, wrzucił wsteczny i uderzył w radiowóz. Po tym odjechał, a kilka ulic dalej porzucił auto. Sprawą zajęli się kryminalni z białostockiej komendy, którzy już następnego dnia ustalili tożsamość jednego ze sprawców. Okazał się nim 22-letni mieszkan

Idź do oryginalnego materiału