SOP szykuje się na każdą ewentualność. 2100 plecaków ewakuacyjnych dla funkcjonariuszy. Ujawniono, co jest w środku

6 godzin temu

Służba Ochrony Państwa wyposaża swoich funkcjonariuszy w nowoczesne plecaki ewakuacyjne. Jak ustaliło RMF FM, zamówienie obejmuje aż 2100 zestawów przetrwania, które mają zapewnić ochroniarzom państwowych VIP-ów możliwość działania w ekstremalnych warunkach – od katastrof naturalnych po sytuacje kryzysowe i militarne.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Plecaki dla służb specjalnych

Nowe wyposażenie ma trafić do funkcjonariuszy w całym kraju. Plecaki ewakuacyjne o pojemności do 65 litrów mają kolor czarny i są wykonane z wodoodpornych, wzmocnionych materiałów, odpornych na przetarcia i działanie warunków atmosferycznych.

Każdy zestaw został opracowany tak, by umożliwić przetrwanie w terenie przez co najmniej 72 godziny bez wsparcia z zewnątrz. Jak informują źródła zbliżone do SOP, pakiety mają charakter „taktyczno-ratunkowy” i przygotowują funkcjonariuszy na wszelkie możliwe scenariusze – od ewakuacji z zagrożonego terenu po długotrwałe działania operacyjne w terenie.

Co znajduje się w środku?

Zestaw przetrwania SOP zawiera m.in.:

  • śpiwór z kapturem, przystosowany do temperatur do -5°C,

  • dmuchaną karimatę, która zapewnia izolację od podłoża,

  • multitool z wieloma funkcjami (nóż, śrubokręt, kombinerki, szydło, otwieracz),

  • nożyce do drutu, nożyczki i piłę do drewna,

  • filtr do wody, pozwalający na korzystanie z naturalnych źródeł,

  • racje żywnościowe na trzy dni, zapewniające minimum 3 tysiące kalorii dziennie.

Dodatkowo w niektórych plecakach mają znaleźć się drobne elementy wyposażenia medycznego oraz środki higieniczne, co czyni z nich kompletny zestaw awaryjny gotowy do użycia w każdych warunkach.

Funkcjonariusze w gotowości

Choć SOP kojarzy się głównie z ochroną najważniejszych osób w państwie — prezydenta, premiera czy członków rządu — formacja ma również zadania związane z bezpieczeństwem infrastruktury i reagowaniem w sytuacjach zagrożenia.

Według nieoficjalnych informacji, zakup plecaków to element szerszego programu modernizacji wyposażenia SOP, który ma podnieść zdolność funkcjonariuszy do działania w sytuacjach kryzysowych, takich jak awarie systemów, ataki terrorystyczne czy ewakuacje w czasie klęsk żywiołowych.

Przedstawiciele służby zapewniają, iż zakup nie ma związku z żadnym konkretnym zagrożeniem, ale stanowi element rutynowych przygotowań i unowocześniania zaplecza operacyjnego.

Przygotowania na niepewne czasy

W ostatnich miesiącach w wielu instytucjach państwowych widać wzmożoną aktywność w zakresie planów awaryjnych. Wcześniej Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji publikowało poradnik dotyczący tworzenia domowych plecaków ewakuacyjnych, a teraz – jak widać – podobne rozwiązania trafiają do formacji mundurowych.

Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają, iż tego typu działania to standard w krajach NATO. Zestawy awaryjne umożliwiają szybkie przemieszczenie się z zagrożonego terenu i działanie w trudnych warunkach, co ma najważniejsze znaczenie w przypadku nagłych kryzysów.

SOP stawia na samowystarczalność

Dzięki nowemu wyposażeniu funkcjonariusze SOP będą mogli działać niezależnie przez kilka dni, choćby w przypadku odcięcia od zaplecza logistycznego. Jak podkreślają komentatorzy, to wyraźny sygnał, iż formacja szykuje się na czasy, w których mobilność i odporność na kryzysy stają się niezbędne.

„Współczesne służby nie mogą liczyć wyłącznie na zaplecze biurowe i garnitury – muszą być gotowe do działania w każdych warunkach” – mówi osoba związana z SOP.

Zamówienie 2100 plecaków ewakuacyjnych to kolejny dowód na to, iż bezpieczeństwo państwa i jego przedstawicieli wymaga dziś nie tylko odwagi, ale i logistyki na najwyższym poziomie.

Idź do oryginalnego materiału