- Jestem głęboko wstrząśnięta tym zdarzeniem, chłopak walczy o życie w szpitalu - mówi Maria Ejchart, wiceminister sprawiedliwości, która specjalnie przyjechała do ośrodka wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju na Dolnym Śląsku. Wychowawcy grozi kara do 15 lat więzienia.