![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27484410/71bf62f91e350b56ed223b410cffb240.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27484410/7eeb7e11d76a47dc71b0689c04b28786.jpg)
Jak wynika z policyjnego komunikatu, 44-letnia Mariana M. przekonała ofiarę, iż jej bliski krewny został przeklęty. Wywróżyła też jego rychłą śmierć. Zaproponowała też przeprowadzenie „rytuału oczyszczającego”. W zamian chciała 730 tys. euro (ponad 3 mln zł). Kwotę otrzymała w kilku ratach. Gdy ostatnia transza trafiła do oszustki, kontakt z nią się urwał. Za pośrednictwem innej kobiety poinformowała, iż zapadła w śpiączkę wskutek odprawiania rytuału.
Policjanci przestrzegają przed podobnymi praktykami. „Samozwańczy guru lub doradcy duchowi obiecują uzdrowienie, szczęście, a czasem choćby kontakt ze zmarłymi. Często jednak za tymi ezoterycznymi fasadami kryją się twarde interesy. Wykorzystują zaufanie ofiar, które znajdują się w trudnej sytuacji emocjonalnej lub finansowej i szukają wsparcia” — ostrzegł, cytowany komunikacie, Franz Popp z austriackiej policji.
Policja zatrzymała syna „szamanki”
Policja przeprowadziła przeszukanie domu kobiety, mieszczącego się w Moedling koło Wiednia. Znalazła w nim biżuterię, złoto, drogie zegarki, 4,1 mln euro (ponad 17 mln zł) w gotówce, 2,1 mln franków szwajcarskich (ok. 9,2 mln zł) i 5,1 tys. dol. (ok. 20,5 tys. zł).
„Śledczy zakładają, iż oskarżony lub grupa sprawców wyrządziła również ogromne szkody finansowe ofiarom nie tylko w Austrii, ale w całym obszarze niemieckojęzycznym, zwłaszcza w Szwajcarii i Niemczech” — czytamy w komunikacie prasowym.
Do tej pory służby zatrzymały 29-letniego syna kobiety. Usłyszał już zarzuty dotyczące współudziału.