
Sami Bebawi, skorumpowany były dyrektor wykonawczy, ma zapłacić karę 24 milionów dolarów do 2025 r. jeżeli tego nie zrobi, czeka go 10 lat więzienia.
Sami Bebawi, były szef SNC Lavalin, dostał dotkliwą karę za korupcję w tej firmie inżynieryjnej z Quebecu. Teraz jest na wolności z pewnymi warunkami i walczy w sądzie o to, żeby nie wracać do więzienia.
W zeszłym tygodniu Kanadyjska Rada ds. Zwolnień Warunkowych puściła wolno Samiego Bebawiego, mimo iż niedawno złamał jeden z warunków zwolnienia.
Został puścił wolno, podczas gdy sędziowie zastanawiają się, co zrobić z jego sprawą. Jest częścią większej sprawy z 2020 roku. Musi zapłacić karę 24 milionów dolarów do lutego 2025 roku lub spędzić 10 lat więcej w więzieniu po obecnym wyroku. Komisja ds. zwolnień warunkowych zauważa, iż w więzieniu zachowywał się dobrze. Jedynie raz w listopadzie 2023 r. stracił panowanie nad sobą.
Komisja ds. zwolnień warunkowych zauważyła, iż po powrocie do społeczeństwa zachowuje się prawidłowo, z wyjątkiem jednego momentu w czerwcu 2025 r., kiedy nie ujawnił pewnych informacji finansowych.
Według decyzji o zwolnieniu warunkowym Bebawi jest na emeryturze, dostaje dużą emeryturę i jest stabilny finansowo.
22 października komisja ds. zwolnień warunkowych zdecydowała, iż Bebawi nie jest zagrożeniem i może być na zwolnieniu warunkowym przez resztę 8-letniego wyroku. W 2023 roku zaczął odsiadywać karę i wyszedł na wolność w zeszłym roku.
15 grudnia 2019 roku sąd w Montrealu uznał Bebawiego za winnego oszustwa, łapówkarstwa i prania brudnych pieniędzy. Kiedy był wiceprezesem SNC Lavalin, zdobył duże kontrakty rządowe dla firmy z Montrealu, korzystając z pomocy syna zmarłego dyktatora z Libii, Saadiego Kadafiego.
Saadi Kaddafi dostał 40 milionów dolarów łapówki od SNC Lavalin, jacht za 25 milionów dolarów i kolejny jacht wart 12 milionów euro. Bebawi i Kaddafi nazywali pierwszy jacht łapówką na targach żeglarskich. W 2006 roku byli razem w Cannes we Francji.
Komisja ds. zwolnień warunkowych zdecydowała, iż Bebawi musi zapłacić karę o wysokości 24 690 401,19 dolarów do 14 lutego 2025 roku. W przeciwnym razie czeka go 10 lat więzienia.
Mimo to, Bebawi wciąż walczy o to, aby nie musieć płacić tej kary. Twierdzi, iż nie jest w stanie jej zapłacić. jeżeli nie uda mu się to udowodnić, będzie musiał zapłacić karę.
Sprawa Bebawiego wróci do sądu w Montrealu w listopadzie.






![Urząd skarbowy skontroluje osoby, które wysłały taki przelew. Wystarczy nawet mała kwota – kontrola przyjdzie niemal natychmiast [25.10.2025]](https://static.warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/04/Kontrola-skarbowa-wazne.jpg)


![Pobili do nieprzytomności i podpalili. Ruszył proces chełmian oskarżonych o śmierć dwóch osób [ZDJĘCIA+FILM]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-pobili-do-nieprzytomnosci-i-podpalili-ruszyl-proces-chelmian-oskarzonych-o-smierc-dwoch-osob-zdjec-1761165507.jpg)
English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·