W poniedziałek węgierska gazeta "HVG" podała, iż węgierski parlament uchwalił nowe przepisy prawne, mające na celu ochronę byłego polskiego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego przed ekstradycją do Polski.
Węgry zmieniają prawo dla Romanowskiego
Zgodnie z nowymi przepisami, prokurator generalny ma możliwość złożenia apelacji od ewentualnej decyzji sądu dotyczącej wydania Romanowskiego Polsce. Następnie Kuria (węgierski sąd najwyższy) mógłby unieważnić decyzję sądu niższej instancji o przekazaniu zbiegłego polityka.
Jak napisało "HVG", węgierskie ministerstwo sprawiedliwości nie ukrywało rzeczywistych celów wprowadzonych zmian. W ministerialnym uzasadnieniu, cytowanym przez tygodnik, stwierdzono, iż "ten krok był niezbędny do zapewnienia skuteczności w działaniu przeciwko potencjalnym bezprawnym decyzjom sądów".
Przypomnijmy, iż 4 lutego podczas konferencji prasowej dotyczącej działań prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości informowano o nowych zarzutach wobec Marcina Romanowskiego. – Adam Bodnar skierował do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi R. – mówiła wówczas prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego.
Posłowi PiS postawiono kolejnych osiem zarzutów. – Ponieważ zachodzi konieczność postawienia nowych zarzutów panu Marcinowi R., wymagana jest kolejna zgoda Sejmu. Chodzi o osiem czynów. Dwa to są czyny związane z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków przez pana Marcina R. jako pełnomocnika ds. Funduszy Sprawiedliwości – przekazała prokurator.
I dodała: – Prokurator zespołu śledczego Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób: Urszuli D., Karoliny K., Michała O., Marcina M., Wojciecha Z. i Moniki G.
Prokuratura zarzuca tym sześciu osobom łącznie popełnienie 15 przestępstw. Wśród nich Urszula D., Karolina K. i Michał O. są oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków, poświadczenie nieprawdy oraz wyrządzenie szkody w mieniu Skarbu Państwa.
Nowe zarzuty dla polityka PiS
Zarzuty dotyczą bezpośrednio Urszuli D. i Karoliny K., natomiast Michał O. współdziałał z nimi, pomagając w popełnianiu przestępstw w celu uzyskania dotacji dla fundacji, która nie spełniała wymaganych kryteriów.
Pozostałe trzy osoby, wobec których postawiono zarzuty, to dyrektor i zastępca dyrektora Departamentu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz urzędnicy komisji konkursowych.
– Każda z tych osób brała udział w tym mechanizmie. Czy też przygotowania oferty złożonej w ramach konkursu poprzez nałożenie poprawek na ofertę, a następnie oferta trafiała do komisji konkursowej, gdzie zawyżana była punktacja, aby określony podmiot uzyskał dotację, a mówiąc wprost, żeby taki konkurs wygrał – mówiła.
Akt oskarżenia obejmuje 377 stron. Zaznaczono, iż wystosowanie aktu oskarżenia wobec tych sześciu osób nie kończy śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
20 lutego Sejm uchylił ponownie immunitet Romanowskiemu i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i areszt.
Przypomnijmy też, iż Marcin Romanowski usłyszał już wcześniej 11 zarzutów od prokuratury, w tym zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia 107 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Wydano za nim list gończy. 19 grudnia 2024 roku okazało się, iż Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.