Ojciec ks. Michała O. znowu ma kłopoty. Wznowiono śledztwo, które umorzył "zaufany człowiek Ziobry"

6 dni temu
Zdjęcie: Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl


Jan O., czyli ojciec ks. Michała O., ponownie usłyszał zarzuty. Wcześniej postępowanie w tej sprawie umorzyła prokuratura kierowana przez "zaufanego człowieka Zbigniewa Ziobry" - podają media.
Wznowiono śledztwo: Jak wynika z ustaleń tvn24.pl i OKO.press, decyzję w sprawie wznowienia śledztwa ws. Jana O. podjął Adam Bodnar. Zapadła ona w czerwcu tego roku. - Przed podjęciem takiej decyzji zawsze postępowanie jest analizowane, prokurator generalny otrzymuje informację co do celowości skorzystania z takiego uprawnienia. Najwyraźniej w tej sprawie taka była rekomendacja prokuratora dokonującego oceny - powiedziała prok. Anna Adamiak.


REKLAMA


Umorzenie sprawy za PiS: Janem O. śledczy zainteresowali się już kilka lat temu. W 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Radomiu wszczęła śledztwo ws. obrotu lewymi fakturami. Ojciec ks. Michała O. usłyszał w tej sprawie zarzuty dotyczące wystawiania nierzetelnych faktur VAT na kwoty znacznej wartości. Rok później sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Lublinie. Jednostką kierował wówczas Jerzy Ziarkiewicz, "zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry" - podkreślają media. Tydzień po październikowych wyborach parlamentarnych umorzyła ona śledztwo ws. Jana O. Stwierdzono bowiem brak znamion czynu zabronionego. Wobec innych podejrzanych w tej sprawie śledztwo jednak przez cały czas trwało.


Zobacz wideo Kowalski o rzekomych defraudacjach księdza O.: Nie komentuję głupot, które wypisuje Wyborcza


"Zaufany człowiek Ziobry" ma kłopoty: W październiku tego roku Adam Bodnar zawiesił Jerzego Ziarkiewicza w czynnościach służbowych. Toczy się bowiem wobec niego postępowanie dyscyplinarne dot. "oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu", a także wewnętrzne śledztwo prokuratury z art. 231 par. 1 kk (niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego).
Sprawa syna Jana O.: Kilka dni temu po wpłacie kaucji 350 tys. złotych z aresztu wyszedł syn Jana O., ks. Michał O. Jego sprawa dotyczy nieprawidłowości w przyznaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi o 66 milionów złotych dotacji, jaką otrzymała fundacja Profeto. Prokuratura zarzuca duchownemu m.in. działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie pieniędzy oraz przywłaszczenie powierzonego mienia.Czytaj także: "Na co ks. Michał O. wydał pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości? Miliony na skarpetki".Źródła: tvn24.pl i OKO.press
Idź do oryginalnego materiału