W Starogardzie Gdańskim funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o umyślne podpalenie samochodu dostawczego. Straty, które wynikły z tego zdarzenia, oszacowano na blisko 160 tys. zł. Podejrzany usłyszał zarzuty i został objęty dozorem policyjnym.
Nocą z 26 na 27 sierpnia br. na jednym z parkingów w Starogardzie Gdańskim doszło do poważnego incydentu. Dyżurny tamtejszej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu dostawczego marki Iveco. Płomienie rozprzestrzeniły się na pobliskie pojazdy, powodując znaczne straty materialne. Straty te oszacowano na 158 tys. zł.
Szybkie działania policji: analiza monitoringu doprowadziła do zatrzymania podejrzanego
Policjanci natychmiast podjęli działania. Na miejsce skierowano technika kryminalistyki oraz funkcjonariuszy, którzy zabezpieczyli ślady oraz przeprowadzili czynności procesowe. Wstępne ustalenia wskazywały na celowe podpalenie. Kryminalni, dzięki szczegółowej analizie nagrań z kamer miejskich i prywatnych, gwałtownie wytypowali podejrzanego.
37-letni mieszkaniec Kociewia został zatrzymany na miejscu zdarzenia. Mężczyzna z pewnej odległości obserwował działania policjantów, co wzbudziło ich podejrzenia. Został przewieziony na komendę, gdzie spędził noc w policyjnej celi. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów. niedługo prokuratura skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Groźba surowej kary: sprawa trafi do sądu
W najbliższym czasie mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za zniszczenie mienia. Zgodnie z kodeksem karnym, za to przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
mn