Niecodzienna kradzież w poznańskiej restauracji. Zwinął z talerza soczystą gęsinę

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Restauracja Bamberka / Facebook


W niedzielę w Poznaniu w jednej z restauracji na Starym Rynku doszło do dość nietypowej kradzieży. Odwiedzający ją złodziej prawdopodobnie liczył na inny łup, ale ostatecznie zadowolił się tym, co miał (dosłownie) pod ręką. Poszkodowany lokal opublikował nagranie z monitoringu.
W miniony weekend pogoda w Poznaniu wyjątkowo dopisała, więc na Starym Rynku pojawiło się sporo osób. Nie brakowało także chętnych na skorzystanie z tamtejszej oferty gastronomicznej. Niestety takie okoliczności sprzyjają działalności złodziei. Jeden z nich postanowił spróbować szczęścia w restauracji Bamberka.


REKLAMA


Gęsina na Świętego Marcina? Złodziej w Poznaniu połasił się na nietypowy łup
Restauracja Bamberka znajduje się w samym sercu poznańskiego Starego Rynku i nie może narzekać na brak zainteresowania gości. W weekend ruch był na tyle duży, iż pracownicy nie byli w stanie ciągle pilnować wejścia, ale na szczęście wszystko uchwycił monitoring. Mężczyzna, który później okazał się złodziejem, zaraz po wejściu do lokalu zaczął przeglądać wiszące tam kurtki. Najwyraźniej nic w nich nie znalazł, ponieważ na opublikowanym w niedzielę (20 października 2024 roku) nagraniu widzimy, iż po chwili się od nich oddala. Zauważył jednak pozostawiony "bez opieki" kawałek gęsiny ułożonej na talerzu, czekający na wydanie. Chwycił ją więc pewnym ruchem i gwałtownie skierował się do wyjścia.


Niestety słoneczna pogoda i spory ruch to okazja dla kieszonkowców. Pewien jegomość próbował to wykorzystać. Tym razem złodziej musiał obejść się smakiem. Smakiem piersi z gęsi, którą postanowił ukraść na otarcie łez. Święto gęsiny zbliża się wielkimi krokami, dlatego uważamy, iż wybór nie był przypadkowy. Nie wiemy, czy mięsko smakowało koneserowi, ponieważ szybciutko pomkną w siną dal


- czytamy na facebookowym profilu Bamberki. Wspomniane święto gęsiny to przypadający 11 listopada Dzień Świętego Marcina. Choć okazja ta powszechnie kojarzy się raczej z rogalami świętomarcińskimi, to gęsina jest również tradycyjną potrawą spożywaną w tym dniu. Warto też podkreślić, iż pomimo ironicznego wydźwięku wpisu, właściciele restauracji podeszli do sprawy bardzo poważnie.
Co grozi za kradzież jedzenia? Restauracja ostrzega i zapowiada podjęcie odpowiednich kroków
Restauracja przyznała, iż nagranie opublikowali ku przestrodze dla innych, wychodząc z założenia, iż złodziej może szukać większych łupów w kolejnych lokalizacjach. Ponadto kradzież ma być zgłoszona na policję. Przypominamy, iż zgodnie z art. 119 kodeksu wykroczeń, kto kradnie rzecz o wartości do 800 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny, która może wynosić od 20 do 5000 złotych. jeżeli wartość skradzionej rzeczy przekracza 800 złotych, wówczas mówimy o przestępstwie.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału