Był pijany, strzelał z wiatrówki w okna. Miał własny powód?

2 dni temu

W nocy z sobotę na niedzielę w Racendowie (gm. Kotlin) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Pijany obywatel Łotwy strzelał z wiatrówki do jednego z domów. Policja ustala, dlaczego mężczyzna sięgnął po broń.

– W nocy z soboty na niedzielę funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, iż ktoś strzelał do budynku w Racendowie. Gdy przyjechali na miejsce, zastali tam 35-latka, mieszkańca gminy Kotlin, pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trzymał broń. Funkcjonariusze zabezpieczyli ją – mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.

Jak dodaje policjantka, mężczyzna strzelał z wiatrówki. Uszkodził roletę w oknie i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Po przesłuchaniu mężczyzna wrócił do domu. Miał zapłacić poręczenie majątkowe w wysokości 2 tys. zł. W sprawie zostali już przesłuchani także świadkowie.

Jak informuje portal zwielkopolski24.pl, mężczyzna, którego dom został ostrzelany, nie zna osobiście 35-latka, który celował do jego okien. Przyznaje jednak, iż ma pewne przypuszczenia – on sam osobiście jest przeciwnikiem rozbudowy fermy bydła na granicy Racendowa i Twardowa, w której pracuje obywatel Łotwy.

Policja potwierdza, iż 35-latek pracował w tym miejscu. Po przesłuchaniu wszystkich świadków będzie sprawdzać słuszność tej tezy.

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału