Donald Trump już stał się wielkim prezydentem. Teraz zobaczymy, co potrafi być też prezydentem dobrym [OPINIA]

Zdjęcie: Prezydent Donald Trump, styczeń 2025 r.


Donald J. Trump w swoim drugim przemówieniu inauguracyjnym był wszystkim, czym jego zwolennicy mieli nadzieję, iż będzie: Zapierający dech w piersiach ekspansywny zamiar przekształcenia ogromnego rządu federalnego zgodnie z jego wizją; hałaśliwie szowinistyczny w głoszeniu, iż kraj zrobi wszystko, co zechce, by rozwijać swoje interesy na całym świecie; otwarcie triumfalny w zapewnieniu, iż jego przeżycie kuli zabójcy i jego zwycięstwo wyborcze pokazują, iż jest wybranym przez Boga narzędziem do poprowadzenia odrodzenia Ameryki.