Proces rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa zawieszony. „Tłem decyzji jest umowa”

news.5v.pl 8 godzin temu

Dziennik informuje, iż Prokuratura Krajowa zaskarżyła decyzję sądu o bezterminowym zawieszeniu postępowania przeciwko Pawłowi Rubcowowi, który co najmniej od 2016 r. jako dziennikarz Pablo Gonzalez Yagüe pracował dla rosyjskiego GRU. Sędzia Paweł du Château uzasadnił, iż Rubcow nie przebywa w Polsce, sprawy więc nie można prowadzić.

Prokuratura Krajowa w swoim zażaleniu argumentuje, iż sąd choćby nie podjął próby wezwania oskarżonego na żaden z trzech adresów. „Okazuje się, iż tłem tej decyzji jest umowa, na podstawie której Polska zgodziła się wydać, na prośbę Stanów Zjednoczonych, szpiega Rosji” – wskazuje „Rz”.

„Prokurator nie zgadza się z postanowieniem sądu o zawieszeniu postępowania. 11 marca skierował do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie” – powiedział „Rzeczpospolitej” prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Chaos wokół procesu Rubcowa. „Czy wolno mu przekroczyć granicę?”

PK w zażaleniu wskazała, iż „sąd nie wyznaczył terminu rozprawy i nie wezwał oskarżonego do stawiennictwa, a przedwcześnie uznał, iż nie stawi się on w sądzie”. Podważa też „długotrwałą przeszkodę uniemożliwiającą przeprowadzenie postępowania sądowego”, bo „sąd choćby nie próbował tych czynności przeprowadzić, tj. nie wyznaczył terminu rozprawy ani nie podjął prób doręczenia oskarżonemu wezwania do stawiennictwa”. Rubcow – według „Rzeczpospolitej” – podał trzy adresy do korespondencji (w tym dwa to kancelarie prawne).

„Rz” poznała powody decyzji sądu. Jak wyjaśniła sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie, sąd chce ustalić, na jakich warunkach oskarżony został wydany władzom Rosji – teraz takiej wiedzy nie ma. „Czy wolno mu przekroczyć granicę i ponownie wjechać na terytorium RP w celu stawienia się przed sądem” – wyjaśniła rzeczniczka.

Idź do oryginalnego materiału