Kanadyjczyk skazany za szpiegostwo w Polsce. „On musi wrócić do domu”

news.5v.pl 8 godzin temu

Sprawa sięga początku 2024 r. Jak podaje stacja CBC, rodzina Pavana była przekonana, iż młody Kanadyjczyk podróżuje z plecakiem po Europie. W kwietniu udał się do Turcji, a następnie do Moskwy i do okupowanego przez Rosję Doniecka w Ukrainie. To tam miał zostać zwerbowany na szpiega.

Kanadyjczyk przez cały czas miał kontaktować się z matką. Jak podaje CBC, na początku maja powiedział jej, iż pracuje w Danii. Kilka tygodni później poprosił z kolei o pieniądze na podróż do Warszawy. Laken Pavan dotarł do Polski w maju 2024 r. Krótko później został aresztowany.

Mężczyznę oskarżono o szpiegostwo

— Powiedziano mi, iż Laken został aresztowany i oskarżony o szpiegostwo przeciwko polskiemu rządowi — mówi CBC matka mężczyzny.

Jak wynika z dokumentów polskiej prokuratury, do których dotarła stacja, „Pavan został aresztowany wczesnym rankiem 23 maja 2024 r., po tym jak upił się w hotelowym barze i przyznał się — najpierw personelowi, a następnie policji — iż jest rosyjskim szpiegiem”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polskim śledczym miał z kolei powiedzieć, iż udał się do okupowanej przez Rosję części Ukrainy, by dołączyć do organizacji, którą uważał za humanitarną. Miał wtedy zostać namierzony przez funkcjonariusza FSB, który zmusił go do zostania szpiegiem.

CBC podaje dalej, iż Kanadyjczyk na polecenie rosyjskich służb miał udać się do Warszawy, by „zebrać informacje na temat polskiej armii i nawiązać kontakt z jej członkami”.

Laken Pavan został oskarżony w Polsce o udział w działaniach rosyjskiego wywiadu skierowanych przeciwko Rzeczpospolitej. Mężczyzna przyznał się do winy i w grudniu 2024 r. usłyszał wyrok 20 miesięcy więzienia. Jak podaje CBC, rodzina Kanadyjczyka została poinformowana, iż realizowane są „ciche negocjacje”, które mają na celu doprowadzenie, by Pavan mógł dokończyć odsiadywanie wyroku w Kanadzie. Miejscowe MSZ w rozmowie ze stacją poinformowało, iż „współpracuje z lokalnymi władzami” w tej sprawie.

— On musi wrócić do domu. Nie powinien przebywać w polskim więzieniu. Sam oddał się , nie zrobił tego, o co go prosili. Wiedział, iż to było złe — mówiła CBC matka mężczyzny.

Idź do oryginalnego materiału