W sobotę, 28 grudnia, policjanci z komisariatu policji na warszawskich Bielanach dostali zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, iż zaginęła jej 82-latka matka. Z relacji zgłaszającej wynikało, iż seniorka walczy z demencją i wyszła z domu bez wiedzy córki.
Niedługo później, chwilę po godz. 14 Straż Miejska otrzymała telefon od kierowcy miejskiego autobusu, który zaniepokoił się strojem jednej ze swoich pasażerek. Z jego relacji wynika, iż starsza kobieta wyglądała na zdezorientowaną, a ubrana była jedynie w piżamę, na którą zarzuciła kurtkę.
Zaniepokoiło go ubranie pasażerki autobusu. Zgłosił to służbom
Pasażerka przekazała Strażnikom Miejskim, iż mieszka przy ul. Okopowej, ale nie ma przy sobie kluczy do mieszkania. Mundurowi pojechali więc z nią pod jej dom. Na miejscu dowiedzieli się w rozmowie z sąsiadami, iż w mieszkaniu może przebywać schorowany mąż 82-latki. Chwilę później okazało się, iż kobieta poszukiwana jest przez swoją córkę, która kilka godzin wcześniej zgłosiła jej zaginięcie.
— czytamy w komunikacie Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie na Facebooku.
English (US) · 
Polish (PL) · 
Russian (RU) ·