Zranił nożem brata. ucieczkę autem zakończył dachując na polu – wideo

3 tygodni temu

Z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala dwóch braci z gminy Trzebieszów. Najpierw 20-latek zranił nożem młodszego brata, a później jadąc swoim Audi omal nie zderzył się „czołowo” z innym autem. Gdy stracił panowanie nad swoim pojazdem zjechał z jezdni, „przeleciał” nad ogrodzeniem posesji i zatrzymał się na pobliskim polu.

W poniedziałek 17 lutego przed godziną 14.00 dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony o awanturze pomiędzy braćmi. Ze zgłoszenia wynikało, iż jeden z nich jest zraniony nożem. Ranny brat pozostał w domu, natomiast sprawca uciekł. Odjechał samochodem marki audi.

Po dwóch minutach do komendy wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu do jakiego doszło w Dębowicy. Z opisu wynikało, iż uczestniczył w nim wskazywany w poprzednim zgłoszeniu mężczyzna.

Na miejsce zdarzenia, a także do domu zranionego nożem mężczyzny pojechali policjanci. W Dębowicy policjanci zauważyli stojący poza drogą uszkodzony samochód i leżącego kilkanaście metrów dalej młodego mężczyznę. 20-latek z audi został zabrany karetką do szpitala. Obrażenia jakich doznał nie zagrażają jego zdrowiu i życiu.

W domu zraniony nożem 17-latek mówił policjantom, iż jego starszy brat bez żadnego powodu „wpadł w szał” i kilkakrotnie ranił go nożem, a później bardzo gwałtownie wybiegł z mieszkania i odjechał. Również 17-latek został przewieziony do szpitala, na szczęście urazy jakich doznał w wyniku zranienia nożem nie zagrażają jego życiu.

Pracujący na miejscu policjanci ustalili, iż jadący z bardzo dużą prędkością kierujący samochodem marki audi wyprzedzał na drodze inne pojazdy i omal nie zderzył się „czołowo” z jadącą z przeciwka osobówką. Kierujący nią musiał uciekać na prawe pobocze, a wymijający się z nim samochód audi otarł się o jego bok. Później 20-latek stracił panowanie nad swoim pojazdem, zjechał z jezdni na pobocze, „koziołkując” uderzył w ogrodzenie, a następnie „przeleciał” nad wjazdem do posesji i zatrzymał się na pobliskim polu.

Moment zaistnienia wypadku zarejestrowała kamera monitoringu. Nagranie to publikujemy ku przestrodze by pokazać, iż nadmierna prędkość i brawura mogą doprowadzić do tragedii.

Od młodych mężczyzn pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Teraz łukowscy policjanci będą prowadzili postępowania, które mają wyjaśnić wszelkie okoliczności zachowania 20-latka i jego młodszego brata.

Idź do oryginalnego materiału