W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, długoletnia współpracownica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Informację o jej śmierci podała w sobotę Telewizja Republika.
Kim była Barbara Skrzypek
Skrzypek ze środowiskiem politycznym braci Kaczyńskich związana była przez 30 lat, pełniąc funkcje w partyjnym zapleczu, a także w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego. Była wtajemniczona we wszystkie sprawy PiS. Jej śmierć miała nastąpić kilka dni po przesłuchaniu w sprawie afery tzw. "dwóch wież".
Postępowanie w tej sprawie prowadzi prok. Ewa Wrzosek, która w sobotni wieczór opublikowała w mediach społecznościowych krótkie oświadczenie.
Prok. Wrzosek i mec. Dubois o śmierci Skrzypek
"Jestem głęboko poruszona informacją o śmierci Pani Barbary Skrzypek i składam Jej rodzinie szczere kondolencje. Nieuszanowanie Jej śmierci przez media jest niegodne i nieludzkie" – stwierdziła śledcza. "Przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej" – dodała Wrzosek.
Okazuje się, iż w przesłuchaniu brał udział również Jacek Dubois, znany warszawski prawnik. Potwierdza on wersję prok. Wrzosek. Insynuacje na temat związku przesłuchania ws. afery dwóch wież ze śmiercią Barbary Skrzypek nazywa "niegodziwością".
Na wpis mecenasa Dubois zdążył już odpowiedzieć zapomniany nieco prawicowy publicysta, przez lata robiący karierę u boku PiS, Samuel Pereira. "Nie jesteście bezstronni, ciężko wam wierzyć. Jest nagranie z tego przesłuchania?" – pyta Jacka Dubois.
W podobnym tonie co mec. Dubois, wypowiedział się poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela. "Jest czymś wyjątkowo niegodziwym łączenie śmierci kogokolwiek z działaniami organów państwa. @pisorgpl, jesteście obrzydliwi!" – wpis tej treści polityk zamieścił w serwisie X.
Przypomnijmy, iż Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła ponowne śledztwo ws. spółki Srebrna po opublikowaniu w styczniu raportu komisji Dariusza Korneluka, który ujawnił wiele nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem spółki ściśle związanej z Jarosławem Kaczyńskim i ludźmi PiS.