Ziemkiewicz przegrał w sądzie. Zostanie surowo ukarany

news.5v.pl 1 tydzień temu

Bart Staszewski otrzymał wyjątkowy prezent z okazji nowego roku. Aktywista LGBT poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż wygrał w sądzie z Rafałem Ziemkiewiczem w sprawie o znieważenie i pomówienie. Pozew dotyczył wpisu, który prawicowy komentator zamieścił w sieci w 2003 roku.

Kolejny eksces warszawskiej justytucji: zostałem podobno skazany karnie za nazwanie Barta Staszewskiego kłamcą. Staszewski zeznał, iż wcale nie twierdził, iż w Polsce są strefy wolne od LGBT, bo to był tylko taki artystyczny happening. Sąd tę argumentację podzielił – napisał.

Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji. Rafał Ziemkiewicz został skazany na karę trzech miesięcy wykonywania prac społecznych. Musi również wpłacić 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz przeprosić. Wyrok ten jest prawomocny. „Miły koniec roku” – napisał sieci Bart Staszewski.

instagram

Prawicowy komentator określił wyrok mianem oburzającego. Nie miałem co do tego wątpliwości od chwili, gdy bodnarowska sędzia weszła na salę. Kolejna sądowa farsa – napisał w mediach społecznościowych. W dalszej części swojego wpisu skrytykował sędzię wytykając Justynie Kosce-Janusz, iż uwolniła Babcię Kasię od kary za zbluzganie, oplucie i pogryzienie policjantów a wcześniej przez sześć lat wiodła polityczny spór z ministrem Ziobro, można o tym poczytać na stronach stowarzyszenia Iustitia, które gorliwie ją w tym wspierało.

Idź do oryginalnego materiału