Zbrodnia w Sercu Tatr: Historia Morderstwa Kasi P.

Zdjęcie: Zbrodnia w Sercu Tatr: Historia Morderstwa Kasi P.

W sercu Tatr, w Dolinie Chochołowskiej, miała miejsce jedna z najgorszych zbrodni w historii Podhala. Paweł H. zabił młodą dziewczynę, Kasię P., w miejsce uznawane za świątynię. Jak doszło do tej tragicznej zbrodni? Jak policja wpadła na trop sprawcy?

Kryminalne Zakopane, książka autorstwa Beaty Sabały-Zielińskiej, opisuje kilka zbrodni, które wstrząsnęły Podhalem. Jednak morderstwo Kasi P. było tym, które uznano za hańbę dla regionu. Beata Sabała-Zielińska, autorka książki, opowiada o tej zbrodni w programie Dziennik Kryminalny.

Młoda dziewczyna, Kasia P., chciała spędzić swoje pierwsze wakacje w Tatrach. Niestety, jej życie zostało brutalnie przerwane przez Pawła H. To był człowiek, który wzbudzał zaufanie kobiet, dawał poczucie bezpieczeństwa. Jego ofiary opisywały go jako przyjemnego człowieka. Nic nie sygnalizowało, iż jest on człowiekiem złym.

Wpływ zbrodni na mieszkańców Podhala

Morderstwo Kasi P. wstrząsnęło mieszkańcami Podhala. Region ten jest znany ze swojej pięknej przyrody i spokoju. Zbrodnia w takim miejscu była szokiem dla miejscowej społeczności. Tatry są świątynią, mówi Beata Sabała-Zielińska. Dokonanie zbrodni w takim miejscu było szczególnie haniebne.

Śledztwo i aresztowanie sprawcy

Policja wpadła na trop Pawła H. dzięki wskaźnikom, które pozostawił na miejscu zbrodni. Funkcjonariusze skłonili go do wskazania miejsca, w którym dokonał zbrodni. Paweł H. nie chciał rozmawiać z policją, ale powiedział, iż „zabijając Kasię, zabiłem siebie”.

Statystyki zbrodni w Polsce

Według danych Polskiej Policji, w 2020 roku doszło do 445 morderstw w Polsce. To oznacza, iż w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców, wskaźnik morderstw w Polsce wynosi 1,16. Wskaźnik ten jest niższy niż w wielu innych krajach europejskich.

Wnioski

Morderstwo Kasi P. było hańbą dla Podhala. Jest to przypomnieniem, iż choćby w najpiękniejszych miejscach mogą dziać się tragiczne zbrodnie. Dzięki pracy policji, sprawca został schwytany i ukarany. Jednak morderstwo Kasi P. pozostanie w pamięci mieszkańców Podhala jako tragiczne wydarzenie, które wstrząsnęło regionem.