Kiedy Tomasz Zych († 40 l.) nagle zniknął, jego bliscy robili, co mogli, by go odnaleźć. Po dwóch latach w Poczesnej (woj. śląskie) odnaleziono ciało mężczyzny — owinięte kołdrą i zakopane w ogródku. O zabójstwo śledczy oskarżyli Zbigniewa S. (59 l.) i jego siostrzeńca Sławomira P. (39 l.). Wyrok wywołał ogromne emocje.