Prezydent Zabrza, Agnieszka Rupniewska walczy z rosnącą falą krytyki ze strony mieszkańców, którzy zarzucają jej izolację i brak komunikacji. Ostatnie tygodnie były dla Rupniewskiej szczególnie trudne, ponieważ z każdej strony padały zarzuty o zamknięcie się na problemy społeczności.
W odpowiedzi na ogromną krytykę, prezydent postanowiła w poniedziałek opublikować nagranie, w którym przeprasza mieszkańców za opóźnienia w odpowiadaniu na wiadomości i komentarze. Rupniewska tłumaczyła, iż jej izolacja miała na celu podejmowanie kluczowych decyzji w obliczu spadku efektywności zarządzania miasta – „Nasi poprzednicy zostawili spory chaos, a my razem z moimi zastępcami staramy się nad tym chaosem zapanować” – wyjaśniła.
Rupniewska zapowiedziała, iż od dzisiaj będzie bardziej dostępna dla mieszkańców i ogłosiła planowaną konferencję prasową na połowę września, na której zamierza odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Prezydentka podkreśliła, iż sytuacja finansowa Zabrza jest alarmująca i wezwała do wspólnego oszczędzania. Z tego powodu wynagrodzenia nowego kierownictwa, w tym jej własne, zostały obniżone o 20% w porównaniu do wynagrodzeń poprzedników.
Rupniewska zwróciła również uwagę na luksusowe limuzyny, które pozostawiła jej poprzedniczka, Małgorzata Mańka-Szulik. Jeden z samochodów będzie dalej używany przez nowe kierownictwo oraz urzędników, podczas gdy drugi został sprzedany. Prezydent stwierdziła, iż posiadanie luksusowych pojazdów w zadłużonym mieście jest nieakceptowalne, zwłaszcza gdy dostępne są inne, tańsze opcje transportu.
W swojej wypowiedzi Rupniewska poinformowała, iż miejskie spółki są zadłużone na blisko 250 milionów złotych. W odpowiedzi na tę sytuację, prezydentka postanowiła zredukować składy zarządów oraz rad nadzorczych spółek do niezbędnego minimum. Zapewniła również, iż spółkami zarządzają teraz fachowcy, którzy będą rozliczani ze swojej pracy.
Nie jest tajemnicą, iż Zabrze przez lata było źle zarządzane, a obecne problemy finansowe są bezpośrednim efektem zaniedbań i błędów przeszłych władz. Mimo trudnych warunków, obecna administracja stara się podejmować wszelkie możliwe kroki, by ratować budżet miasta i zminimalizować skutki kryzysu finansowego.
Fot. UM Zabrze