Edgar Cervantes / Android AuthorityTL;DR Yelp złożył pozew federalny przeciwko Google, powołując się na praktyki monopolistyczne w wyszukiwaniu lokalnym. Witryna z recenzjami chciałaby, aby Google zostało zmuszone do priorytetowego traktowania najlepszych wyników dla użytkowników, choćby jeżeli nie pochodzą one z samego Google. Yelp ma nadzieję, iż jego działania doprowadzą do wyrównania szans firm konkurujących z Google przez sąd.
Aktualizacja: 29 sierpnia 2024 (19:43 czasu wschodniego): Yelp nie jest, co nie jest zaskakujące, superzadowolony z odpowiedzi Google na pozew. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź od głównego doradcy prawnego Yelp, Aarona Schura, który próbuje podkreślić, w jaki sposób sprawa firmy różni się od wcześniejszych działań podejmowanych przeciwko Google:
Oświadczenie Google jest mylące. Roszczenia Yelp nigdy nie zostały dochodzone w sądzie, a tym bardziej odrzucone. W 2023 r. w rządowej sprawie antymonopolowej sędzia Mehta orzekł, iż brakuje dowodów na to, iż degradacja wyspecjalizowanych dostawców pionowych, takich jak Yelp, przez Google miała skutek antykonkurencyjny w ogólnym wyszukiwaniu — ale Yelp nie jest konkurentem na ogólnym rynku wyszukiwania. Skarga Yelp wyjaśnia, w jaki sposób Google szkodzi konkurencji na rynkach wyszukiwania lokalnego i reklam w wyszukiwaniu lokalnym, w tym poprzez preferowanie własnych ofert niższej jakości i ekskluzywnych umów o wartości miliardów dolarów z przeglądarkami internetowymi i producentami urządzeń.
Schur dodaje:
Śledztwo FTC z 2011 r. koncentrowało się na antykonkurencyjnym zachowaniu Google w różnych pionach wyszukiwania. FTC zamknęła swoje dochodzenie na początku 2013 r. bez wniesienia pozwu, chociaż późniejsza ujawniona notatka służbowa FTC jasno wskazywała, iż pracownicy FTC zalecili podjęcie kroków prawnych. Nie zgadzaliśmy się z decyzją sprzed ponad dekady, aby nie podejmować kroków prawnych, która została następnie ostro skrytykowana i ośmieliła Google do dalszego angażowania się w antykonkurencyjne zachowanie, w tym kierowania użytkowników w stronę własnej treści o niższej jakości, a nie w stronę Yelp i innych – ze szkodą dla konsumentów, konkurencji i reklamodawców.
Aktualizacja: 28 sierpnia 2024 r. (21:05 czasu wschodniego): Google odpowiedziało na naszą prośbę o komentarz. Firma charakteryzuje oskarżenia Yelp jako nieistotnie różniące się od zarzutów antymonopolowych, przed którymi skutecznie się broniła w przeszłości. Rzecznik wyjaśnia:
Roszczenia Yelpa nie są nowe. Podobne roszczenia zostały odrzucone lata temu przez FTC, a ostatnio przez sędziego w sprawie DOJ. W odniesieniu do innych aspektów decyzji, do której odnosi się Yelp, wnosimy apelację. Google będzie energicznie bronić się przed bezpodstawnymi roszczeniami Yelpa.
Oryginalny post: 28 sierpnia 2024 (19:40 czasu wschodniego): Czasami trzeba się zastanowić, czy dział prawny Google ma na ścianie zmazywalny napis: Tak było [_] dni od ostatniego pozwu antymonopolowego przeciwko Google. Zastanawialibyśmy się również, czy ta liczba kiedykolwiek osiągnie trzycyfrową wartość, ponieważ wydaje się, iż firma nie może wytrzymać dłużej niż kilka miesięcy bez otrzymania najnowszych zarzutów o nieuczciwe praktyki biznesowe. Teraz najnowsze działania podjęte przeciwko ciężkiemu graczowi wyszukiwania są tylko najnowszym wydarzeniem w historii sięgającej ponad 15 lat, gdy Yelp oskarża Google o praktyki monopolistyczne. Yelp i Google byli kiedyś partnerami, przy czym ten drugi udzielał licencji na recenzje tego pierwszego. Po zakończeniu tej umowy możesz pamiętać, iż Google próbował choćby przejąć Yelp. Ale ta umowa nigdy nie doszła do skutku, a niedługo potem relacja naprawdę zaczęła się psuć, gdy Yelp oskarżył Google o scrapowanie jego treści bez pozwolenia. To było jeszcze dziesięć lat temu, a wyszukiwarka Google bardzo się rozwinęła od tego czasu, kładąc znacznie większy nacisk na lokalną treść i dając użytkownikom wyniki, których szukają, bezpośrednio w samym Google — i znacznie rzadziej klikając na strony takie jak Yelp.To jest sedno nowego pozwu Yelpa przeciwko Google, złożonego dziś w sądzie federalnym w San Francisco. Wyszukaj dziś recenzje, a podczas gdy prawdopodobnie zobaczysz Yelp dość wysoko w wynikach Google, często wydaje się, iż wszystkie te wyniki spoza Google są przyćmione przez własne panele wiedzy firmy lub profile biznesowe. A w przypadku tych zawierających ten sam rodzaj recenzji użytkowników, które oferuje Yelp — ale tutaj, o jedno kliknięcie bliżej — odwiedzający mogą czuć się o wiele mniej skłonni do dalszego kopania. W konsekwencji tego Yelp uważa, iż traci pieniądze z reklam, które są teraz wydawane bezpośrednio w Google. jeżeli chodzi o to, jakiego rodzaju rozwiązania szuka, firma opowiada się za inicjatywą o nazwie Focus on the User, która promuje ideę, iż Google powinno wyświetlać najwyższej jakości wyniki dla wszystkich zapytania. Brzmi to rozsądnie na pierwszy rzut oka, ale im więcej o tym myślisz, tym bardziej uwikłane w subiektywizm i problematyczne się wydaje. Mimo to jest to walka, na którą czekano od dawna i wydaje się jasne, iż coś musi ustąpić. Nie wiemy jeszcze, czy Yelp będzie musiał dokonać drastycznych zmian w swoim modelu biznesowym, czy Google po raz kolejny zmieni wygląd wyszukiwarki. Na dzień dzisiejszy los obu firm może być w rękach sądu. Skontaktowaliśmy się z Google w celu uzyskania komentarza na temat tego postępowania prawnego i poinformujemy Cię o każdej otrzymanej odpowiedzi.
Masz wskazówkę? Porozmawiaj z nami! Napisz do naszego zespołu na adres [email protected]. Możesz pozostać anonimowy lub otrzymać uznanie za informacje, to Twój wybór.Komentarze