Na ulicy Kościuszki (przy Słowackiego) w Ozorkowie na chodnik i ulicę runęło rusztowanie. Na szczęście, w tym czasie nikt w tym miejscu nie przechodził, ani nie przejeżdżał jezdnią.
To nigdy nie powinno się zdarzyć. Mieszkańcy nie szczędzą słów krytyki na ekipę budowlaną.
– Aż strach pomyśleć, do jakiego dramatu mogłoby dojść, gdyby akurat w tym czasie ktoś szedł chodnikiem. Przecież rusztowania powinny być tak przytwierdzone, żeby była pewność, iż do takich sytuacji nie dojdzie – napisała do redakcji jedna z mieszkanek Ozorkowa.
– Przejeżdżałem tamtędy po tym wszystkim i nie mogłem w to uwierzyć. Całe szczęście nikomu nic się nie stało – informuje kolejny mieszkaniec na naszym facebookowym profilu.
Do zdarzenia doszło po południu, dochodziła godzina 13. Huk rozlatującego się rusztowania zaalarmował mieszkańców osiedla. Na miejsce przyjechały służby. Teren został zabezpieczony.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci wraz z nadzorem budowlanym.