W obrębie ulicy Poznańskiej – w sąsiedztwie targowiska i stacji benzynowej – część znaków drogowych została obklejona lub zamalowana. Inne przewrócone. Mieszkańcy nie potrafią zrozumieć takiego chuligaństwa.
– Ktoś, kto robi takie rzeczy, chyba nie zdaje sobie sprawy z możliwych skutków swoich działań. Zniszczone znaki są bardzo ważne dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi – mówi jeden z naszych rozmówców.
Starsza mieszkanka, z którą rozmawialiśmy na miejskim targowisku, tylko kręci głową.
– Żeby wygiąć lub przewrócić znak… mnie to się w głowie nie mieści – usłyszeliśmy.
Skontaktowaliśmy się z policją, aby zapytać, czy w ostatnim czasie nie doszło w tym miejscu do wypadków. Być może znaki zostały wygięte po najechaniu pojazdów? Nic z tych rzeczy – żadnych takich zdarzeń nie było.
Sprawą zajęła się straż miejska. Jednak sprawa nie jest łatwa, bo jak powiedział naszemu reporterowi Tomasz Olczyk – komendant SM, w tym rejonie nie ma monitoringu. Nie oznacza to, iż sprawca lub sprawcy mogą czuć się bezpiecznie. Dowiedzieliśmy się, iż działania, zmierzające do wykrycia sprawcy (lub sprawców) zniszczeń, są w toku.
English (US) · 
Polish (PL) · 
Russian (RU) ·