Chciała uspokoić partnera, więc... dźgnęła go nożem. Teraz usłyszała zarzut zabójstwa, bo mężczyzna zmarł. Pokrzywdzonym był 52-letni mężczyzna, którego zakrwawionego znaleziono 2 października w jednej z kamienic przy ul. Zdunowskiej w Krotoszynie. Miał ranę kłutą klatki piersiowej. Niestety pomimo wysiłku ratowników i trwającej ponad pół godziny resuscytacji życia mężczyzny nie udało się uratować. W tej sprawie zatrzymana została 40-letnia kobieta, która wspólnie z pokrzywdzony zamieszkiwała.
"Przesłuchana w charakterze podejrzanej kobieta potwierdziła, iż faktycznie doszło tutaj do takiego zdarzenia, natomiast nie przyznała się do zarzutu zabójstwa, wskazała, iż to dźgnięcie nożem miało być niezamierzone i wynikać z chęci uspokojenia pokrzywdzonego. Te ustalenia, które zostały poczynione przez prokuratora, nie korespondują z tą wersją podawaną przez podejrzaną, albowiem jak ustalono to właśnie kłótnie i głos kobiety były słyszane od dłuższego czasu, świadkowie podali, iż to agresywne zachowania były z jej strony" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W chwili zatrzymania kobieta miała ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi jej od 10 lat do dożywocia. w tej chwili przebywa w areszcie.
na fot.: Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim