To on pobił motorniczego tramwaju w Poznaniu. Jest recydywistą

3 godzin temu

Policjanci z komisariatu Poznań-Wilda zatrzymali mężczyzny odpowiedzialnego za uderzenie w twarz motorniczego tramwaju przy ul. Traugutta w Poznaniu. Do sprawy zatrzymana została także jego partnerka. Sprawca działał w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 4,5 roku więzienia.

Policjanci z poznańskiej Wildy od poniedziałku, 27 stycznia, pracowali nad sprawą dotyczącą pobicia motorniczego tramwaju linii 10. Do zdarzenia doszło na przystanku przy ul. Traugutta w Poznaniu. Pracownik MPK zauważył na przystanku mężczyznę szarpiącego kobietę. Postanowił zareagować na tę sytuację. Został wtedy uderzony pięścią w twarz. Przed przyjazdem policjantów kobieta i mężczyzna uciekli. Motorniczemu została udzielona pomoc, po zaopatrzeniu w szpitalu został zwolniony do domu.

  • Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Działania operacyjne oraz identyfikacyjne kryminalnych z Wildy, jak również analiza zabezpieczonego monitoringu, a następnie wyciągnięcie adekwatnych wniosków śledczych doprowadziło do zatrzymania sprawcy ataku na motorniczego – informuje mł. asp. Łukasz Paterski z poznańskiej policji. W czwartek, 30 stycznia, 38-letni mężczyzna oraz jego partnerka zostali zatrzymani na jednej z ulic na poznańskim starym mieście. Trafili do policyjnego aresztu. Kobieta została przesłuchana w charakterze świadka. 38-latek okazał się także osobą poszukiwaną celem przeprowadzenia czynności procesowych do innej sprawy. Obydwoje wcześniej byli wielokrotnie karani m.in. za udział w bójce, naruszenie nietykalności, uszkodzenia mienia czy groźby.

Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut pobicia funkcjonariusza publicznego w warunkach recydywy. Policjanci zawnioskowali także do prokuratury o tymczasowy areszt dla zatrzymanego. Grozi mu kara do 4,5 roku więzienia.

Idź do oryginalnego materiału