Tajemnicza śmierć żeglarza. Zwłoki 72-latka znaleziono pięć metrów od jachtu
Zdjęcie: Tragedia w okolicach Braniewa. Nie żyje żeglarz.
Wakacyjny relaks na jachcie w Starej Pasłęce zamienił się w dramat, którego finał wstrząsnął całą okolicą. W poniedziałek 21 lipca służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 72-letniego żeglarza. Mężczyzna, mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, wypoczywał na swojej łodzi, jednak w pewnym momencie ślad po nim zaginął. Dzień później znaleziono jego zwłoki.