Na jednej z gorzowskich grup na Facebooku pojawiła się informacja o stalowej lince, którą ktoś rozwiesił w poprzek ścieżki rowerowej w lasku na obrzeżach Gorzowa.
Pan Hubert w niedzielne po południe napisał: „Uwaga!! W okolicy ul. Dobrej koło Wieprzyc montują stalowe linki na zjazdach rowerowych i szlakach pieszych. Dobrze.ze zjeżdżałem pierwszy, bo zahaczyłem kierownicą. Dziecko mogłoby nadziać się na to szyją.”
Sytuacja zbulwersowała mieszkańców, którzy zawiadomili Straż Miejską. Strażnicy na miejscu znaleźli ucięta już linkę owinięta wokół drzewa rosnącego na poboczu ścieżki. Mówi Andrzej Jasiński, komendant miejskich strażników:
Za takie zachowanie grozi kara do trzech lat więzienia.