Skradziona ikona wróciła do muzeum

slowopodlasia.pl 1 dzień temu
Jak wskazuje Rafał Izbicki, dyrektor Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, śledztwo prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Białej Podlaskiej nie przyniosło oczekiwanych rezultatów - podjęte przez policjantów czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawcy, w związku z czym postępowanie zostało umorzone.- W związku z tym mogliśmy poinformować o sprawie publicznie, a jednocześnie już dysponować ikoną według naszego uznania. Tak też się stało, ikona zostanie poddana przeglądowi konserwatorskiemu, po którym zdecydujemy o jej dalszych losach. Najprawdopodobniej będzie musiała przejść konserwację, ponieważ wróciła do nas w stanie niezłym, ale jednak pogorszonym - kilka lat była poza murami muzeum, więc proces degradacji niestety postępował - zauważa Rafał Izbicki.Okoliczności kradzieżyW jakich okolicznościach ikona została skradziona? - Ikona zniknęła 8 maja 2016 roku z sali wystawowej. Była to niedziela, więc skład osobowy pracowników obsługi był ograniczony, a tego dnia wyjątkowo dużo osób odwiedziło muzeum. Najprawdopodobniej chwila nieuwagi pracowników spowodowała, iż ikona została skradziona bezpośrednio z sali wystawowej - mówi dyrektor Muzeum Południowego Podlasia.Obecnie muzeum posiada monitoring, przez te lata sytuacja znacząco się zmieniła, między innymi dzięki środkom unijnym i projektowi modernizacji zespołu zamkowo-parkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej. - Głównym beneficjentem tego projektu jest nasze muzeum, które zyskało nie tylko remont elewacji zewnętrznej głównego budynku, ale też modernizację przestrzeni wewnętrznych, sal wystawowych, magazynów. Przede wszystkim jednak wprowadzono nowe zabezpieczenia - systemy antywłamaniowe, przeciwpożarowe oraz nowoczesny monitoring, zarówno zewnętrzny, jak i wewnętrzny. Co szczególnie ważne - pojawiły się też specjalne panele, na których montowane i prezentowane są ikony. Czujemy się teraz znacznie bezpieczniej - przyznaje Rafał Izbicki. Ikona przedstawia wizerunek Świętego Michała Archanioła, pochodzi z XIX wieku, z terenów dawnej Rosji.- To wyjątkowy obiekt, bo święty Michał Archanioł jest patronem naszego miasta, stąd jego szczególna wartość. Ikona trafiła do muzeum z Urzędu Celnego w Terespolu, jeszcze w latach 90. Jej powrót był dla nas ogromnym zaskoczeniem i wielką radością, myślę, iż nie tylko dla naszego muzeum, ale dla całej społeczności muzealnej. Takie sytuacje są naprawdę wyjątkowe - podkreśla dyrektor muzeum.Wrócił patron miastaDodaje, iż ikona ma duże znaczenie również dlatego, iż Muzeum Południowego Podlasia posiada jedną z największych kolekcji ikon w Polsce, to prawie 1700 obiektów, z czego 450 prezentowanych jest na wystawie stałej podzielonej na trzy części pt. “Ikona. Święta tajemnica”. - Serdecznie zapraszam na tę wystawę i do odwiedzenia całego muzeum, bo oprócz ikon mamy też wspaniałe eksponaty z działów: archeologii, sztuki, etnografii… Naprawdę warto do nas zajrzeć - zachęca Rafał Izbicki.Ikona została odesłana na adres muzeum w marcu 2021 roku - przypuszczalnie z Gdańska lub okolic, bo taka pieczątka widniała na przesyłce. - Została wysłana pocztą, ku naszej ogromnej radości. Oczywiście od razu zawiadomiliśmy policję, która przejęła przesyłkę i wznowiła postępowanie. W tej chwili nie ma możliwości zrobienia zdjęcia – ikona znajduje się w trakcie przeglądu konserwatorskiego, więc jej wizerunek nie jest w tej chwili udostępniany - wyjaśnia dyrektor muzeum.Nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej, potwierdza, iż do kradzieży ikony z bialskiego muzeum doszło w maju 2016 roku. - Sprawca wykorzystał chwilową nieuwagę pracowników, zabierając ikonę z ekspozycji. Jej wartość oceniona została wówczas na kwotę około 5 tys. złotych. W 2021 roku ikona została wysłana do muzeum przez anonimowego nadawcę. Bezspornie potwierdzona została jej autentyczność. W tej sprawie prowadziliśmy dochodzenie w kierunku art. 278 KK. Wykonaliśmy szereg czynności zarówno procesowych jak też operacyjnych, które nie doprowadziły jednak do ustalenia sprawcy tej kradzieży - mówi oficer prasowy.Dodaje, iż postępowanie w tej sprawie zostało umorzone.- Nie oznacza to jednak, iż bialscy policjanci nie będą zajmować się tą sprawą. W dalszym ciągu jest ona w naszym zainteresowaniu. W przypadku uzyskania nowych informacji, które mogą przyczynić się do ustalenia sprawcy kradzieży, postępowanie zostanie wznowione - zapowiada nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.CZYTAJ TEŻ:Królewska impreza już nie w BorkachGmina z nowoczesną stacją meteorologicznąZandberg w Białej Podlaskiej. Mówił o równym dostępie do leczeniaBiała Podlaska. Ogień na Nowej, Dolnej i seria pożarów w kominach
Idź do oryginalnego materiału