Skandaliczny żart niemieckiego generała o gwałcie. Media: Stracił stanowisko w NATO

Niemiecki generał miał utracić swoje stanowisko w NATO. To pokłosie jego "żartu" na temat gwałtu - podają media.
Skandaliczny żart
Generał Hartmut Renk był zastępcą dowódcy NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine). Jak podają niemieckie media, został jednak usunięty ze stanowiska po tym, jak zażartował z gwałtu. - jeżeli gwałt jest nieunikniony, zrelaksuj się i baw się dobrze - miał powiedzieć wojskowy podczas spotkania zespołu. Doniesienie w sprawie niemieckiego generała miał złożyć jeden z obecnych tam brytyjskich oficerów.


REKLAMA


Generał się tłumaczy
Ministerstwo Obrony Niemiec miało wszcząć formalne postępowanie dyscyplinarne w sprawie skandalicznego żartu. 1 maja Hartmut Renk miał stracić stanowisko w NATO i zostać przeniesiony na inne - informują media. Na razie ani NATO, ani Bundeswehra nie potwierdziły tej informacji. Sam wojskowy miał przyznać, iż rzeczywiście wypowiedział te słowa, jednak zapewniał, iż nie mówił poważnie, a ironicznie.


Zobacz wideo Rosjanie wierzą, iż za Majdanem i resztą stało CIA


Nie będzie awansu
Niemieckie media podkreślają, iż w całą sprawę zaangażował się minister obrony Boris Pistorius. Jesienią Hartmut Renk miał zostać awansowany na szefa sztabu Sojuszniczego Dowództwa ds. Transformacji. Teraz jednak plany te zostały wstrzymane.
Potrzebujesz pomocy?
Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, iż na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, iż u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).
o ile jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.


Czytaj także: Indie przeprowadziły operację Sindur. Nazwa nie jest przypadkowa. To symbol.
Źródła: Der Spiegiel, Frankfurter Allgemeine Zeitung