Siła nie do zatrzymania

2 godzin temu
Woda od kilku dni piętrzyła się przed tamą na rzece Morawce. Stuletnie wały wiele razy uchroniły przed zalaniem leżące w dole Stronie Śląskie. Jednak coraz większy napór wody w końcu je przełamał i potężna fala runęła z siłą nie do zatrzymania. Pędziła, niszcząc kolejne miejscowości i porywając w swoim nurcie wszystko, co stanęło jej na drodze. Po opadnięciu wody do zniszczonych miejscowości napłynęła kolejna siła nie do zatrzymania.
Idź do oryginalnego materiału