"Samuraj" stanął przed sądem. Do zbrodni doprowadziła zazdrość o kobietę. Czyżby niejedną?
Zdjęcie: Boguszów-Gorce. Mateusz G. w biały dzień został brutalnie zaatakowany przez mężczyznę z samurajskim mieczem.
Kacper S. (30 l.) niechlubnie nazywany "samurajem" stanął przed sądem. Śledczy oskarżają go o usiłowanie zabójstwa. Ataku, do którego doszło w ubiegłym roku w Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku, miał dokonać mieczem samurajskim. W tle zbrodni pojawia się zazdrość i zdrada. Zeznania świadków