System rowerów miejskich w Gnieźnie, zamiast być wygodną alternatywą transportu, stał się źródłem corocznych problemów. Mimo apeli władz i operatora, wciąż dochodzi do nieodpowiedzialnych zachowań – od przewożenia osób w koszykach po celowe niszczenie sprzętu.
Niebezpieczne praktyki na porządku dziennym
Mieszkańcy coraz częściej zgłaszają niepokojące sytuacje:
- Jazda z dziećmi lub drugą osobą w koszyku, co jest wyraźnie zabronione regulaminem
- Przeładowywanie rowerów – zdarzają się przypadki wożenia w koszach zakupów wielkogabarytowych
- Celowe uszkodzenia – wyłamane siodełka, popsute hamulce czy zdewastowane przerzutki
Koszty napraw i ograniczenia dostępności
Każdego roku operator musi wydawać tysiące złotych na naprawy i wymianę sprzętu. W efekcie część rowerów jest wyłączona z użytku, rosną koszty utrzymania systemu oraz frustracja odpowiedzialnych użytkowników, którzy nie mogą znaleźć sprawnych pojazdów.
Czy kary są wystarczające?
Obecnie za naruszenia grożą:
- Blokada konta w systemie
- Mandaty za niszczenie mienia
- Odpowiedzialność cywilna za szkody
Apelujemy o rozsądek. Te rowery są dla wszystkich, ale wymagają szacunku.
Zdjęcie umieszczone w artykule zostało wykonane przez naszego Czytelnika dzisiaj około godziny 15.05 nad Jeziorem Jelonek. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, iż mogą to być osoby z zaburzeniami psychicznymi, dlatego też apelujemy o powściągliwość w osądach. Niemniej sprawę przekazaliśmy do gnieźnieńskiego magistratu.