16-letni chłopak najpierw pobił własną matkę, a później zabarykadował się w mieszkaniu. Na terenie posesji policja znalazła potem mefedron.
Do zdarzenia doszło w piątek, 7 lutego, ok. 10.00. Policja otrzymała informację, iż w jednym z domów na terenie gminy Fajsławice doszło do awantury. – Na miejscu policjanci ustalili, iż 16-letni syn zgłaszającej jest agresywny i pobudzony. Na miejsce zadysponowana była załoga karetki pogotowia, która przewiozła 16-latka do szpitala w Lublinie – opowiada młodszy aspirant Anna Chuszcza, rzecznik KPP W Krasnymstawie. Jak z kolei czytamy na stronie internetowej Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie, nastolatek miał pobić własną matkę i zabarykadować się potem we własnym pokoju. Mundurowym udało się jednak wejść do środka. – Podczas interwencji funkcjonariusze zabezpieczyli substancję psychotropową w postaci mefedronu – dodaje rzecznik Chuszcza. Szczegóły zdarzenia są ustalane.
Mefedron to organiczny związek chemiczny, pochodna katynonu. Efekty jego zażycia przypominają działanie amfetaminy lub ecstasy, ale także ze względu na krótszy czas działania, są porównywane do kokainy. Mefedron bardzo silnie uzależnia psychicznie. Po zażyciu choćby stosunkowo niewielkich dawek dosyć często zdarza się przejściowa utrata pamięci krótkotrwałej. Niektórymi ze skutków ubocznych mogą być: krwawienie z nosa, pieczenie nosa (przy aplikacji donosowej), halucynacje, nudności, wymioty, kłopoty z krążeniem krwi, wysypki, uczucie niepokoju, paranoja, nadpobudliwość i urojenia. (kg)