W nocy w Szczecinie doszło do nietypowego zdarzenia, które zaintrygowało choćby policyjnych tajniaków. Mężczyzna, idąc przez jedną z ulic, niósł dywan i nerwowo rozglądał się na boki. To wzbudziło podejrzenia, ale prawdziwe zaskoczenie nastąpiło chwilę później.