Prowadził samochód 'na podwójnym gazie' i uciekał przed policją. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

6 godzin temu
Zdjęcie: Zatrzymany pojazd [fot. KPP Kędzierzyn-Koźle]


Przez swoje zachowanie mógł doprowadzić do tragedii. Mowa o 50-letnim mieszkańcu powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, który kierował samochodem mając ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Do jego zatrzymania doszło dzięki reakcji drugiego kierowcy, który zgłosił na policję, iż mężczyzna jedzie całą szerokością jezdni.

- We wskazany rejon natychmiast został skierowany policyjny patrol, który gwałtownie namierzył wskazany pojazd - mówi nadkomisarz Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. - Gdy dali kierowcy sygnał do zatrzymania, ten zjechał na chodnik. Gdy za jego samochodem zatrzymał się radiowóz, mężczyzna gwałtownie ruszył i zaczął uciekać w kierunku centrum. Pościg trwał krótko - policjanci zatrzymali seata na pobliskim parkingu. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę, zajeżdżając drogę. Mężczyzna zabarykadował się w samochodzie, nie chcąc wyłączyć silnika ani opuścić pojazdu. Aby do niego dotrzeć, funkcjonariusze musieli wybić szybę w samochodzie. Kierowcy grozi teraz 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto jego samochód został zabezpieczony przez policję.
Idź do oryginalnego materiału