
fot. KMP Zwoleń
Do zdarzenia doszło przedwczoraj rano. - Oficer dyżurny zwoleńskiej komendy otrzymał informację, iż na jednej z posesji nieznany mężczyzna siedzi za kierownicą auta należącego do zgłaszającego. Natychmiast na miejsce pojechali zwoleńscy patrolowcy. Jak się okazało, za kierownicą opla siedział 40-letni mieszkaniec powiatu zwoleńskiego. Był pijany. W samochodzie włączony był silnik oraz światła. Obok opla stał renault, który jak zeznał właściciel, również znajdował się w innym miejscu niż pozostawiony przez niego. Ponadto oba pojazdy zostały uszkodzone przez sprawcę - relacjonuje mł.asp. Katarzyna Słyk ze zwoleńskiej policji.
Badanie alkomatem 40-latka wykazało u niego ponad 2,5 pół prom. alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu policjanci wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili mu zarzuty usiłowania kradzieży dwóch samochodów. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
kat