Łukaszowi Mejzie (wyraził zgodę na publikację danych osobowych oraz wizerunku) zarzuca się m.in. „podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w siedmiu złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach o stanie majątkowym”, „podanie nieprawdy w 2021 r. w trzech oświadczeniach majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej tj. sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, następnie Ministerstwie Sportu i Turystyki” ,”niedopełnienie ciążącego na funkcjonariuszu publicznym, pośle na Sejm RP, obowiązku w zakresie zgłoszenia wymaganych informacji (…) do prowadzonego przez Marszałka Sejmu RP Rejestru Korzyści”.
Łukasz Mejza z zarzutami. Prokuratura: Nie przyznał się
Prokuratura Okręgowa z Zielonej Górze informuje, iż po ogłoszeniu zarzutów poseł na Sejm RP został przesłuchany. Nie przyznał się do zarzucanym mu czynów.
„W złożonych wyjaśnieniach odniósł się do treści niektórych zarzutów. Wszystkie okoliczności podniesione przez podejrzanego będą wnikliwie zbadane” – przekazano w komunikacie.
„Ogłoszenie zarzutów wobec posła na Sejm RP, nastąpiło (…) po wystąpieniu z wnioskiem o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej i złożonym przez niego skutecznym oświadczeniu o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej” – przekazano.
Łukasz Mejza z zarzutami. Wcześniej zrzekł się immunitetu
– Zrzekam się immunitetu. Proszę to zaprotokołować. Składam oświadczenie podpisane przeze mnie. Także, panie Bodnar, do zobaczenia w sądzie – powiedział w grudniu na sali plenarnej Łukasz Mejza. W trakcie swojego wystąpienia z mównicy sejmowej przekonywał, iż ma „naprawdę czyste sumienie”.
– I chętnie zmierzę się z prokuraturą (Adama – red.) Bodnara i chętnie znokautuję tę prokuraturę faktami (…) żeby pokazać, iż mam całkowicie czyste sumienie w tej sprawie – powiedział poseł PiS.
Romanowski w ”Graffiti” o wyjeździe na Węgry: Postąpiłem dobrze, bo mogę atakować i bronić praworządności/Polsat News/Polsat News