W piżamach przejdą dziś ulicami Warszawy. Aktywiści z Miasto Jest Nasze sprzeciwiają się hałasowi w stolicy. Jak mówią, chcą pokazać, iż hałas to realny problem społeczny, a nie fanaberia.
– Chciałbym, żeby Sejm wprowadził niezbędne zmiany w prawie dotyczące wprowadzenia fotoradarów akustycznych w naszym kraju, które pozwolą skutecznie zapobiegać nadmiernemu hałasowi w mieście, głównie emitowanemu przez samochody – mówi przewodniczący MJN Eryk Baczyński.
Zapytaliśmy mieszkańców Warszawy, czy w mieście rzeczywiście jest głośno.
Marsz ruszy o godz. 20:00 sprzed Pałacu Kultury i Nauki. Przejdzie przez Aleje Jerozolimskie, ulicę Marszałkowską i Świętokrzyską, dalej przez Tamkę i zakończy się przy pomniku Syrenki Warszawskiej.