W piątek 4 kwietnia przed południem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie otrzymał nietypowe zgłoszenie. Na ulicy Lipowej w Lubartowie, pod jednym z drzew, miało leżeć małe, bezradne zwierzę. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, by sprawdzić sytuację.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość/Tomaszów Lub.: Blisko setka zajętych pojazdów na policyjnych parkingach. Pijani jednak nie boją się konfiskatyGdy dojechali, pod drzewem zauważyli maleńką wiewiórkę, która najprawdopodobniej wypadła z dziupli. Fot. KPP Lubartów– Zwierzę było zbyt małe, by się samodzielnie poruszać. Funkcjonariusze ostrożnie zabezpieczyli wiewiórkę, aby zapewnić jej ciepło i bezpieczeństwo. Następnie podjęli decyzję o przewiezieniu jej do najbliższego lekarza weterynarii, gdzie zwierzątko otrzymało fachową pomoc – informuje młodszy aspirant Jagoda Maj, rzecznik prasowy lubartowskiej Policji.Dzięki szybkiej reakcji mundurowych wiewiórka trafiła do specjalistycznej placówki, gdzie zostanie otoczona opieką do czasu, aż będzie mogła wrócić na wolność. – Policjanci interweniują wszędzie tam, gdzie potrzebna jest pomoc – nie tylko w przypadku zagrożenia życia i zdrowia ludzi, ale także zwierząt. jeżeli znajdziesz ranną, osłabioną lub osieroconą dziką zwierzynę, nie pozostawiaj jej bez pomocy. W takich sytuacjach najlepiej skontaktować się z odpowiednimi służbami lub specjalistami, którzy udzielą zwierzęciu profesjonalnej opieki – dodaje młodszy aspirant Jagoda Maj.