Zabójca trojga krewnych w we wsi Borowce w pow. częstochowski, po trzech latach ukrywania się, w lipcu ub. roku odebrał sobie życie na boisku w Dąbrowie Zielonej. W ramach śledztwa dotyczącego pomocy w ukrywaniu się poszukiwanego policjanci wkroczyli na plebanię tamtejszego kościoła. Proboszcz zaprotestował.