Miał zaoferować, iż przenocuje 18-letnią Wiktorię, a potem ją zabić. "Rzuciłem monetą, wypadł orzeł"

15 godzin temu
Zdjęcie: KPP Tarnowskie Góry


Przed sądem w Gliwicach ruszył proces ws. brutalnego zabójstwa 18-letniej Wiktorii, do którego doszło w 2023 r. Głos zabrał oskarżony 20-letni Mateusz H. Co mówił mężczyzna o okolicznościach tragedii?
Zabójstwo 18-letniej Wiktorii K.: Do zdarzenia doszło 12 sierpnia 2023 r. Nastolatka wracała nad ranem z dyskoteki w Katowicach. Na przystanku autobusowym poznała 19-letniego Mateusza H. Mężczyzna miał zaproponować, iż przenocuje dziewczynę w swoim mieszkaniu w Radzionkowie. Wiktoria K. zgodziła się. Gdy zasnęła, Mateusz H. miał ją udusić i zgwałcić. O zabójstwie poinformował, dzwoniąc na numer alarmowy. Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia na terenie ogródków działkowych. Biegły stwierdził u 19-latka ciężkie zaburzenia osobowości. Uznano jednocześnie, iż mężczyzna był poczytalny w chwili zdarzenia.


REKLAMA


Proces Mateusza H.: W październiku do Sądu Okręgowego w Gliwicach trafił akt oskarżenia. W środę ruszył proces. - Posiedzieliśmy, pogadaliśmy o niczym, potem usnęła. Chodziłem po pokoju, próbowałem ją obudzić, nie dało się. Potem rzuciłem monetą, wypadł orzeł... więc ją zabiłem. Ne wiem, dlaczego to zrobiłem. Pewne rzeczy się dzieją, ale nie mam na nie wpływu - mówił mężczyzna przed sądem. - W moim domu było wiele złych rzeczy. Widziałem, jak ojczym dusił matkę, brat też mnie bił, nigdy nie miałem przyjaciela. Chciałbym przeprosić, żałuję okropnie tego, co zrobiłem. Brutalność nagłość i nieodwracalność mojego czynu była wielka - dodał.


Zobacz wideo Czy wiesz, co zrobić, gdy zaginie ktoś bliski?


Przeczytaj też o groźbach wobec Jurka Owsiaka. Mógł dostać specjalną ochronę. Odmówił
Źródła: Fakt.pl, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach
Idź do oryginalnego materiału