W środowy wieczór policjanci z całego powiatu zostali postawienia na nogi po tym, jak wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu nastolatki. Dziewczyna została odnaleziona cała, ale wymagała pomocy.
Sytuacja miała miejsce 20 listopada, przed godziną 18. Dyżurny gnieźnieńskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie od kobiety, która poinformowała go o zaginięciu jej 13-letniej córki.
– Do miejsca zamieszkania udali się policjanci, którzy ustalili, iż po południu (około 15.45) nastolatka wyszła z domu i kontakt z nią się urwał, a telefon, który miała przy sobie nie odpowiadał. Do poszukiwań zostali zaangażowani funkcjonariusze z komendy w Gnieźnie i komisariatów Policji. Mundurowi mimo trudnych warunków pogodowych i wieczorowej pory sprawdzali miejsca, gdzie mogła przebywać zaginiona – informuje asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy KPP Gniezno.
Warunki pogodowe na dworze były skrajnie złe – poza niską temperaturą, oscylującą wokół 0 stopni, wiał zimny wiatr. Policjanci w tym czasie patrolowali różne części miasta. Policjanci z Trzemeszna asp. Jacek Piekarski i mł. asp. Małgorzata Dziel, którzy również brali udział w poszukiwaniach rozpoczęli patrol od ulicy Krańcowej, Odległej, Ornej, Wschodniej, Wierzbiczany na os. Arkuszewo.
– Gdy dotarli na ulicę Równą, na końcu tej ulicy, pod płotem oddzielającym tę ulicę od torowiska, w wysokiej trawie zauważyli posturę dziecka. Od razu zorientowali się, iż to prawdopodobnie zaginiona nastolatka. Niezwłocznie podbiegli do leżącej w pozycji embrionalnej, nieprzytomnej 13-latki i rozpoczęli udzielanie jej pierwszej pomocy. Dziecko było lodowate, miało sine poliki i usta oraz prawie niewyczuwalny oddech. Dziewczynka początkowo nie reagowała na bodźce, sprawiała wrażenie, iż znajduje się w początkowej fazie hipotermii. Na miejsce wezwano załogę ratownictwa medycznego – informuje asp. sztab. Anna Osińska.
Policjanci ogrzali dziewczynkę i próbowali ocucić, a kiedy odzyskała przytomność, przenieśli ją do radiowozu – niedługo na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego oraz matka nastolatki. Dziewczyną zajęli się ratownicy. Działania poszukiwawcze trwały około 2 godziny.