Takiego obrotu spraw na pewno nie spodziewali się pasażerowie krakowskiego lotniska. Straż Graniczna odmówiła wejścia na pokład samolotu i jednocześnie przypomina o obowiązujących przepisach prawa.
Obywatele naszego kraju podczas kontroli na krakowskim lotnisku nie posiadali przy sobie polskich dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy – przez to nie zezwolono im na wyjazd z Polski.
O całej sprawie informują funkcjonariusze Straży Granicznej. W sobotę do Manchesteru chciała polecieć matka z 8-letnim synem. W poniedziałek do odprawy granicznej na odlot samolotu do Chicago zgłosił się 41-letni Polak. Również 27 stycznia do angielskiego Bournemouth wybierała się matka z chłopcem w wieku 8 lat.
Funkcjonariusze SG nie zezwolili tej dwójce małoletnich oraz 41-latkowi na wyjazd z Polski. Dzieci posiadały paszporty wydane przez władze Wielkiej Brytanii, a mężczyzna przez Władze Stanów Zjednoczonych, w których stwierdzono brak wjazdowych polskich stempli kontroli granicznej. Wszyscy podróżni posiadali obywatelstwo polskie, co strażnicy graniczni potwierdzili w bazie PESEL.
W związku z tym, iż kontrolowani nie posiadali przy sobie polskich dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy, nie zezwolono im na wyjazd z Polski. Całą trójkę poinformowano, iż zgodnie z Ustawą o Obywatelstwie Polskim, Polak w Polsce powinien posługiwać się tylko i wyłącznie polskim dokumentem. Jednocześnie w związku z tym, iż dzieci nie poleciały do Wielkiej Brytanii, ich matki również zmuszone były do rezygnacji z lotu.
Zobacz także:
ZDMK: Rozumiemy trudności i niedogodności związane z tymczasowym stanem dróg
To już ostatnie dni choinki na Rynku Głównym