Podejrzany o zabójstwo ratownika usłyszał zarzuty

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. Łukasz Gągulski/PAP


Podejrzany o zabójstwo ratownika w Siedlcach Adam Cz. usłyszał dwa zarzuty – poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek. Jeden to zarzut zabójstwa, a drugi – czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.


Prok. Krystyna Gołąbek przekazała, że pierwszy zarzut dotyczy dokonanego 25 stycznia zabójstwa ratownika medycznego Cezarego L. "W tej sprawie prokurator przyjął, iż podejrzany działał w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie" - dodała. Śmiertelny cios w klatkę piersiową zadał nożem o długości ostrza około 20 cm.

"Drugi zarzut dotyczy zachowania podejrzanego wobec drugiego ratownika. Prokurator przedstawił podejrzanemu Adamowi Cz. zarzut dokonania czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego - ratownika medycznego Mateusza M." - powiedziała prokurator. W tej sprawie prokurator przyjął, iż podejrzany działał w zamiarze dokonania co najmniej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Adam Cz. zaatakował Mateusza M. dwoma nożami, zadając co najmniej jeden cios w okolicy prawego nadgarstka. Dalsze ciosy zablokował ratownik, który obezwładnił agresora.

Za zabójstwo grozi choćby dożywocie. Prok. Gołąbek wyjaśniła, iż prokurator przyjął, iż podejrzany działał "w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie", a za to dolna granica kary, którą orzeka sąd, wynosi 15 lat więzienia. Mężczyzna był w przeszłości karany m.in. za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.

Prok. Gołąbek przekazała, iż podejrzany złożył wyjaśnienia i "co do zasady przyznał się do winy", ale nie pamięta zdarzenia.

Trwa też sekcja zwłok zabitego ratownika. "Na opinię biegłego patomorfologa będziemy musieli jeszcze zaczekać" - dodała. Podkreśliła, że jeszcze w poniedziałek prokurator skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Adama Cz. na trzy miesiące.

Zbrodnia w Siedlcach

Według ustaleń śledczych w sobotę Adam Cz. przyszedł około godziny 16.00 do znajomej, do jednego z mieszkań przy ul. Sobieskiego w Siedlcach (woj. mazowieckie). Około godziny 18.00 oboje przenieśli się do innego mieszkania, w tej samej klatce, tylko na wyższej kondygnacji. Tam odbywała się impreza, w której łącznie uczestniczyło sześć osób.

"Wiemy, iż podejrzany spożywał duże ilości alkoholu, bo w momencie zdarzenia w jego organizmie były ponad 2 promile alkoholu. Na skutek spożycia alkoholu źle się poczuł, stracił równowagę i uderzył głową w krawędź mebla. Potem został przez jednego z uczestników imprezy sprowadzony do mieszkania znajomej, żeby tam odpoczął" - powiedziała prokurator.

Podkreśliła, iż podejrzany sam podjął decyzję i zadzwonił do służb medycznych, prosząc o pomoc. Po przyjeździe zaatakował jednego z ratowników. Ugodzony nożem w klatkę piersiową 64-letni ratownik po przewiezieniu do szpitala zmarł. Drugi z ratowników został zraniony w nadgarstek.

W poniedziałek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb poinformował, iż we wtorek lub w środę odbędzie się spotkanie ze środowiskiem ratowników medycznych. W spotkaniu mają wziąć udział przedstawiciele resortów zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji. Będzie ono dotyczyć działań w zakresie szkoleń, ewentualnych zmian w prawie, które mogą być podjęte jak najszybciej.

Po sobotniej tragedii w Siedlcach o podjęcie natychmiastowych działań w celu przeciwdziałania agresji wobec ratowników medycznych zwrócił się do resortów zdrowia i sprawiedliwości Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (OZZRM), który zaproponował zaostrzenie kar za napaść na ratowników medycznych, wprowadzenie skutecznych mechanizmów ochrony prawnej personelu medycznego, wprowadzenie monitoringu wizyjnego podczas interwencji w postaci kamer nasobnych personelu ZRM oraz zwiększenie nakładów na edukację i kampanie społeczne promujące szacunek dla ratowników medycznych.

Resort spraw wewnętrznych i resort zdrowia wydały oświadczenie, w którym zadeklarowały "podjęcie stanowczych działań w celu zwiększenia ochrony służb medycznych oraz zapewnienia skuteczności ścigania przestępstw przeciwko ratownikom".

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na platformie X wyraził pełne wsparcie i determinację w realizacji postulatów OZZRM.

W poniedziałek o godzinie 17.00 w hołdzie zabitemu ratownikowi zawyją syreny karetek pogotowia, radiowozów policyjnych i wozów strażackich.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału