Zarzuty posiadania 75 gramów amfetaminy usłyszał 39-latek, który postanowił zażyć swój „towar” w toalecie jednej z olsztyńskich stacji benzynowych. Najwyraźniej stracił rachubę czasu, bo w pomieszczeniu siedział zamknięty przez ponad 30 minut, poza tym nie sprzątnął po sobie śladów białego proszku.