Obrońcy Julianny S. i Dariusza Z. zapowiadają złożenie apelacji od wyroku ws. zabójstwa małżeństwa w Kudowie-Zdroju

tvklodzka.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa w Kudowie-Zdroju


W ostatnich dniach sierpnia br. w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zapadły wyroki w sprawie zabójstwa starszego małżeństwa w Kudowie-Zdroju. Tuż po ich ogłoszeniu obrońcy skazanej na karę dożywotniego więzienia córki ofiar, Julianny S. oraz skazanego na 15 lat pozbawienia wolności, Dariusz Z., zapowiedzieli złożenie apelacji.

Małżeństwo z Kudowy-Zdroju zginęło w styczniu 2022 r. od strzałów z broni palnej wyposażonej w tłumik. Ich ciała zawinięte zostały w dywan, a wcześniej umieszczono na nich żywe larwy much będące larwami owadów nekrofagicznych, które miały dokonać zjedzenia tkanek miękkich. Zwłoki małżeństwa ujawnione zostały trzy miesiące później, w stanie znacznego rozkładu.

O dokonanie tej wstrząsającej zbrodni oskarżona została córka ofiar, Julianna S., jej podopieczna Karolina Z. oraz ich znajomy, Dariusz Z., który dostarczył im broń. Zarówno Julianna S., jak i Dariusz Z. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Zrobiła to jedynie Karolina Z., która współpracowała ze śledczymi i miała status „małego świadka koronnego”.

Wszyscy oskarżeni uznani zostali za winnych. Julianna S. usłyszała wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Jej obrońca domagał się uniewinnienia.

– Czekamy na pisemne uzasadnienie sądu wtedy zdecydujemy w jakim zakresie będzie apelacja. Z uwagi na konsekwentną bądź co bądź postawę oskarżonej od samego początku postępowania przygotowawczego nie pozostaje nam nic innego jak oczywiście apelować – podkreślała adwokat Iwona Tomkowicz-Dziurdzia. – Co istotne nasze wnioski dowodowe zostały przez sąd częściowo pominięte, częściowo oddalone. To w naszej ocenie pozbawiło nas częściowo prawa do obrony i przedstawienia swoich argumentów dlatego chociażby w tym zakresie należy apelować.

Uniewinnienia domagał się także obrońca Dariusza Z. Sąd wymierzył mu karę 15 lat pozbawienia wolności.

Sąd w uzasadnieniu wskazał, iż podzielił w części argumentację obrony w zakresie wyeliminowania zacierania śladów. Wymiar kary, jaki został wymierzony jest znacznie niższy niż ten, którego domagał się oskarżyciel publiczny. Naturalnie wyrok nie jest satysfakcjonujący ponieważ oskarżony nie przyznaje się do winy w związku z tym będziemy składali wniosek o uzasadnienie tego wyroku i po jego dokładnej analizie raczej będziemy składać apelację – zapowiedział Bartłomiej Śrutwa, obrońca Dariusza Z. – W miejscu zamieszkania oskarżonego dokonywano trzykrotnie przeszukiwania, w tym raz z użyciem psa tropiącego. Pies nie odnalazł tej broni. Została ona odnaleziona dopiero przy kolejnym przeszukaniu, gdzie minął już znaczny czas od zatrzymania oskarżonego. Ten czas pozwalał tak naprawdę nieustalonej osobie na podłożenie tej broni. Sąd przyjął inne stanowisko jednak zdaniem obrony nasze argumenty nie są pozbawione w tym zakresie sensu i po analizie pisemnego uzasadnienia będziemy podejmować też decyzję w tym zakresie.

Wniosek o uzasadnienie wyroku ma złożyć także prokurator, który domagał się dla Dariusza Z. kary 25 lat pozbawienia wolności.

Co ważne, w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie prowadzone jest odrębne postępowanie przygotowawcze związane z uzyskaniem przez Dariusz Z. zarówno broni, jak i amunicji. Prokuratura nie udziela jednak szczegółowych informacji w tym zakresie.

Czytaj także: Tą zbrodnią żyła cała Polska. Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa w Kudowie-Zdroju

Idź do oryginalnego materiału